Podaj Pagaj 2017 – dzień trzeci

Podaj Pagaj 2017 – dzień trzeci

Trzeci dzień tegorocznego festiwalu Podaj Pagaj otworzył Wojtek Tremiszewski zapowiadając dwa moduły. W pierwszym mieliśmy okazję zobaczyć dwie grupy grające krótkie formy: No i fajnie oraz Im prościej!

NO I FAJNIE

Zwycięzcy tegorocznych Improsportów na Podaj Wiośle znani są z krótkich formatów i właśnie je zaprezentowali na Pagaju. W ich repertuarze pokazali nam Historię Rymowaną, Film Noir, Zmianę, Pytania, Dubbing na żywo, Autorską piosenkę i Do przodu do tyłu. Warto wspomnieć że gra „do przodu, do tyłu” była grana jako bis. I był to ich sceniczny debiut w tej grze! Poradzili sobie z tą dosyć trudną grą doskonale! Występ miał spójną energię i był solidnym pokazem gier. Na pewno wartą odnotowania grą którą zaprezentowali była autorska piosenka. Bardzo rytmiczny refren, który od razu podłapała publiczność „Wytężcie słuch, Wytężcie słuch, oto ta historia, więc wytężcie słuch”.

IM PROŚCIEJ

Drugą grupą na scenie byli tak zwani Improścieje! Świetnie poradzili sobie z … logistyką występu, bo byli zmuszeni do przekazywania sobie mikroportów pomiędzy grami. Jako widz nawet tego nie zauważyłem, więc wykonali dobrą robotę. Również i oni postawili na gry improwizowane i mieliśmy okazję zobaczyć: Pytania, Misję nieprawdopodobną, Eksperta dwugłowego, Scenkę inspirowaną muzyką, Wywiad z gwiazdą z rączkami, Scenkę rymowaną, Tłumacza, Spóźnienie i Wieczorek poetycki. Warto wyróżnić Tłumacza w wykonaniu Witka, który bardzo fajnie i sprawnie podgrywał grających ciałem improwizatorów.

L et S Duet

Po przerwie drugi moduł, który otworzył duet Leszka Ludwickiego i Jakuba Sucheckiego. Chłopaki postawili na strumień świadomości. Mocno freeformowy styl bardzo pasuje temu duetowi i mieliśmy okazję płynąć przez historie przez nich przedstawione razem z nimi. Leszek z Jakubem przede wszystkim stworzyli świetny klimat między sobą a widzami, dzięki czemu ich występ stał na bardzo wysokim poziomie energetycznym. Plastyczne montaże, ciekawe postaciowanie. To czego mi jedynie brakło to większe nawiązania do wcześniejszych historii, ale możliwe że był to świadomy wybór chłopaków. W pamięci zapadła mi scena z porankiem w mieszkaniu i beatboxem do śniadania.

Jachimek Tremiszewski Trio

Na finał tegorocznego Pagaja mieliśmy okazję zobaczyć duet Szymona Jachimka i Wojtka Tremiszewskiego, wsparty trzecim ogniwem w postaci Huberta Świątka za klawiszami. Tutaj mieliśmy okazję zobaczyć jak zwykle dynamiczną historię z kilkoma wątkami. Ciekawe postaciowanie, zabawa słowem no i przede wszystkim piosenki improwizowane! Dostaliśmy historię mieszkańców Radomia i okolic. Konflikt z granicą i szlabanem. Perypetie dwóch Rosjanek, Tatiany i Nataszy, oraz akordeon boys bandu z Niemiec. Wszystko skończyło się spotkaniem i zniesieniem szlabanu! Bo impro łączy ponad podziałami.

Relacjonował: Rafał Kaczmarski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.