W mieście Kopernika odbył się drugi Festiwal Improwizacji Teatralnej „JO”. Drzwi Dworu Artusa po raz kolejny otworzyły się na wielu improwizatorów i publiczność głodną improwizowanych spektakli na wysokim poziomie.

Pierwszy dzień  festiwalu zaczął się od występu grupy Szafofe. Zagrali format „Follow the Leaver” (jak to sami nazwali, Amplua)  a ich sugestią był tankowiec. Formatem dowodziła publiczność sugerując improwizatorom za jaką postacią ma iść fabuła. Mogliśmy więc zobaczyć wiele historii, miedzy innymi spotkanie Mickiewicza i Słowackiego („-My Polacy na obczyźnie powinniśmy trzymać się razem! -Ty jesteś Litwinem”). Wyróżniającą się sceną była sesja RPG, dzięki której dowiedzieliśmy się, że oprócz epickiego zwycięstwa i epickiej klęski, w rzucie kostką istnieje również epickie średnie.

Drugą grupą był PAPTAK, dla którego był to debiut na festiwalu. Zagrali „No Exit”, format polegający na zagraniu jednej ciągłej sceny w jednym miejscu. Pięciu aktorów przedstawiło ciekawą historie każdej z postaci. Mimo dużej liczby osób na scenie nie odczuwało się natłoku wątków. Mam nadzieje, że PAPTAK będzie częstszym gościem na festiwalach.

Po przerwie zagrał Maciej Buchwald. Pokazał 6 różnych postaci, która każda opowiedziała w paru zdaniach o sobie. Następnie bohaterowie odpowiedzieli na pytanie „ Czy warto mieć dzieci?”. W ten sposób uzyskaliśmy cały wachlarz odpowiedzi. Choć był to spektakl monologów, nie można było odczuwać w żadnym momencie nudy. Każda z postaci była na swój sposób wyjątkowa i wyróżniająca się na tle pozostałych.

Ostatnim punktem na scenie głównej był Wieczór Gier.  Wystąpili w niej przedstawiciele wszystkich występujących grup z gościnnym udziałem Wojtka Tremiszewskiego. Sceny były odgrywane zarówno w języku polskim jak i angielskim, gdyż brali udział również zagraniczni goście. Dzięki ich obecności, pojawiły się też sceny wielojęzykowe jak i gry, które wykorzystują nieznajomość języka polskiego. Udowodniło to, że improwizatorzy porozumiewają się na wyższym poziomie niż język narodowy.

Ostatnie występy mogliśmy oglądać w klubie festiwalowym . Na scenie pojawił się drugi solista tego festiwalu, czyli Termos Solo. Pierwszy dzień festiwalu zakończył Impro Hyde Park, gdzie na scenie mogliśmy zobaczyć młode grupy.

Relacjonowała: Ewa Głowacka